Nie będzie wielką przesadą powiedzieć, że Francja to kraina winem płynąca. Czerwone, różowe i białe trunki z regionów winiarskich takich jak Bordeaux, Burgundia czy Langwedocja są znane i cenione na całym świecie. Nie każdy jednak wie, że i Paryż ma swoją winnicę i napój bogów.
Paryska winnica znajduje się na Montmartrze, a jej oficjalna nazwa brzmi Clos-Montmartre. W obecnym kształcie istnieje od 1933 r., choć uprawy winorośli w tym miejscu datuje się od X wieku.
Czerwone szczepy gamay i pinot noir pokrywają niewielki fragment północnego zbocza wzgórza męczenników. Krzewy zabezpieczone są siatką przed apetytem ptaków, a winnica, będąca własnością miasta, jest ogrodzona i na co dzień niedostępna dla zwiedzających. Wejść do niej można tylko z okazji nielicznych wydarzeń np. podczas Święta Ogrodów (Fête des Jardins)
Pod koniec września miejscy ogrodnicy zbierają dojrzałe owoce winogron. Plon winobrania pozwala na produkcję ok. 1500 butelek wina. Zysk ze sprzedaży przekazywany jest na działalność społeczną w „osiemnastce”.
Różne są opinie dotyczące jakości paryskiego wina. Najlepiej samemu przekonać się czy odpowiada jej dość wygórowana cena. Butelkę (50 cl) „Cuvée de la Planète” 2014 można nabyć za 50 €, rocznik 2011 już za 20 €. Ubiegłoroczne Clos Montmartre millésime 2015 oferowano w przedsprzedaży za 45 €.
Paryskie wino można kupić podczas Fête de Vendanges, które odbywa się w tym roku w dniach 5-9 października. Oprócz sprzedaży i degustacji win, można będzie wziąć udział w licznych atrakcjach takich jak różnorodne warsztaty, koncerty, wystawy. I jak zawsze, wielka parada przejdzie uliczkami Montmartru.